Instalacja fotowoltaiczna w praktyce

Fotowoltaika rozwija się prężnie. To efekt rozbudowanych systemów wsparcia dla tej technologii wytwarzania energii elektrycznej. Dużym uznaniem cieszą się zwłaszcza instalacje prosumenckie. Wykorzystywane przez klientów indywidualnych, często montowane na przykład na stromych dachach domostw.

Miarą przyszłości rynku mogą być zapewnienia największych firm energetycznych w kraju. Aktywnie poszukują one gruntów pod nowe instalacje fotowoltaiczne. Dzierżawa może okazać się opłacalna dla posiadacza działki o wystarczająco dużej powierzchni.

Skład instalacji

Typowa instalacja fotowoltaiczna składa się z :

  • ogniw fotowoltaicznych,
  • Inwerter Fronius,
  • panelu sterującego,
  • licznika prądu.

Opcjonalnym elementem jest akumulator. Najważniejszym czynnikiem motywującym cenę całej jednostki będą jednak ogniwa. Ich koszt stale spada.

Od czego zależy ilość wytworzonej energii?

Firmy zajmujące się fotowoltaiką posiadają specjalne programy do szacowania produkcji energii elektrycznej w kontekście danej instalacji. W dużym uproszczeniu finalny efekt zależy od:

  • szerokości geograficznej (ilość godzin słonecznych w rejonie),
  • poziomu stromości dachu lub konstrukcji wsporczej,
  • stopnia zasłonienia (należy unikać powierzchni okresowo zacienionych),
  • parametrów konkretnego ogniwa fotowoltaicznego.

Poszczególne ogniwa różnią się w zakresie wydajności. Wpływ na to ma ich konstrukcja oraz materiał. Ogniwa monokrystaliczne wykazują lepszą efektywność od ogniw polikrystalicznych. Na samym końcu łańcucha znajdują się z kolei panele z krzemu amorficznego.

Jak wygląda rozliczenie nadwyżki wyprodukowanej przez panele w praktyce?

Ogniwa fotowoltaiczne są podłączone poprzez inwerter do sieci. Rozliczenie nadwyżek energii odbywa się w tzw. taryfie prosumenckiej. Posiadacz fotowoltaiki oddaje do sieci energię elektryczną w momencie wystąpienia korzystnych warunków produkcyjnych i wspomnianych nadwyżek, które w danym momencie przekraczają zapotrzebowanie gospodarstwa na energię elektryczną. Następnie odbiera ją “za darmo” z sieci, gdy jej potrzebuje. Obie operacje bazują na systemie licznikowym. Pozwala to na szybkie obliczenie tzw. stopy zwrotu.

Konsument nie otrzymuje energii elektrycznej w stosunku 1:1. Przyjęto dwa modele rozliczeń w zależności od wielkości instalacji:

  • 1 kWh energii oddanej = 0,8 kWh energii otrzymanej dla instalacji o mocy poniżej 10 kW,
  • 1 kWh energii oddanej = 0,7 kWh energii otrzymanej dla instalacji o mocy powyżej 10 kW.

Takie rozwiązanie może budzić wątpliwości, ale jest korzystne dla obu stron. Brak opcji zapasowej spowodowałby braki energii u konsumenta w tzw. okresach pochmurnych. Nadwyżka energii elektrycznej produkowana przy pełnym Słońcu byłaby z kolei tracona. Dla ogniw nadal nie wymyślono przystępnych ekonomicznie metod magazynowania.

Dodaj komentarz